niedziela, 10 lutego 2013

Franio i jego kudłaty przyjaciel

Jak już wcześniej wspomniałam każdą niedzielę spędzamy z moimi rodzicami. Uwielbiam patrzeć na moją mamę kiedy trzyma Frania na rękach: śpiewając i tuląc go :) Franio uwielbia spędzać czas z Dziadkami, to właśnie u nich znalazł swojego kudłatego przyjaciela :) A tak dzisiaj spędzali razem czas :)

Takie wizyty potrafią nawet najtwardszego faceta zmęczyć:

Miłego wieczoru wszystkim życzy Franio i jego kudłaty przyjaciel :)

18 komentarzy:

  1. śliczny pieseczek,słodziutko razem wyglądają :)
    Franio rośnie mały królewicz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie wyglądają razem :)))
    Słodziak z Waszego Frania :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tworzą niezły duet hi hi hi już wyobrażam sobie co będzie jak Franio podrośnie :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ja mam go od paru dni i powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie życia bez niego :)

      Usuń
  4. U mnie w domu też czeka na nas piesek - moja ukochana Judi, mieszaniec spaniela z seterem :) Jestem bardzo ciekawa jak zareaguje w przyszłości na Maksa bo jest bardzo zazdrosna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hugo również jest bardzo zazdrosny, bardzo dużym zaskoczeniem dla mnie jest jego stosunek do Frania - tak bardzo się nim opiekuje :)

      Usuń
    2. To tym bardziej jestem ciekawa jak to będzie z naszą psinką :)

      Usuń
    3. A przy okazji otagowałam Cie u mnie na blogu :)

      Usuń
    4. Dziękuję za otagowanie :) Jak tylko Franek nabierze dobrego humoru zabiorę się do roboty ;)

      Usuń
  5. Nie spotkałam jeszcze na blogach "złych" relacji pies-dziecko, dobrze, że się tak udało :) Franio jest taaaaaki maleńki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajowego ma Franio przyjaciela :) Dla mnie on już jest taaaaaaakkkiiiii duuuużżży :) Prawdziwy facet :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wyglądają razem :)

    zaprosiła Cię do zabawy

    http://potrzecimtrymestrze.blogspot.com/2013/02/moj-swiat-w-obrazkach_11.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za zaproszenie - jak tylko Franek da mi chwilę wytchnienia biorę się do roboty ;)

      Usuń
  8. fajnie - dzieci super rozwijają się ze zwierzętami u boku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę takiego kontaktu z rodzicami... Co do zwierząt my mamy 4 psy i nie wyobrażam sobie wychowywać dziecka bez zwierzaka w domu! :)
    Śliczny synuś - w wieku mojej córki :)
    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas!
    Marcelina (Mysza) i Mila :)

    www.kamieniemilowe.eu

    OdpowiedzUsuń
  10. czasami sama nie mogę w to uwierzyć, że mam takie szczęście - odkąd pamiętam miałam super kontakt z moją mamą (to taka luzara, która zawsze wiedziała kto złamał moje serce gdy byłam nastolatka :) ).
    Już klikamy i Was odwiedzamy z Franiem :)

    OdpowiedzUsuń