Dawno, dawno temu jako małe dziecko marzyłam o tym aby trafić do Fabryki Czekolady Williego Wonky. Za każdym razem kiedy czytałam ową książkę wyobrażałam sobie fabrykę jako kolorowe miejsce, pełne słodkości i zabawek dla małych dzieci. Miejsce w którym każde dziecko zapomina o wszelakich troskach oddając się beztroskiemu szaleństwu.
12 kwietnia dzięki Magdzie Kordaszewskiej i Klubie Mam Ekspertek moje dziecięce marzenie się spełniło. Nasze spotkanie odbyło się podczas trwania
Targów Kid's Biz Fair.
Targów Kid's Biz Fair.
Na samym początku gościliśmy przedstawicielkę Firmy Toyki.To właśnie ona zaprezentowała nam te znane i lubiane przez nas gry z dzieciństwa. Mnie osobiście urzekły drewniane szachy,
które pozwalają w ciekawy sposób spędzić czas przy prowadzeniu strategicznych bitew.
Naszym następnym gościem były przedstawicielki Wydawnictwa Ammet,
które wprowadziły nas
w ciekawy świat książek i czasopism dla najmłodszych.
które wprowadziły nas
w ciekawy świat książek i czasopism dla najmłodszych.
Kolejnym punktem było spotkanie z Firmą Marko oraz ich niezwykłymi gadżetami.
Naszemu Franiowi do gustu przypadł rowerek Smart - Trike Boutique od którego nie dało się go odciągnąć :)
Kolejnym gościem była przedstawicielka firmy Eco&More, która pokazała nam produkty marki Nuvita.
Wszelkie miseczki, termosy, samochodowe podgrzewacze, gryzaczki o wysokim standardzie znajdziecie właśnie tutaj.
Kolejnym punktem spotkania była prezentacja produktów Firmy Pilch.
Z prezentacji producenta najbardziej spodobał nam się Rowerek Biegowy Góralek,
który z pewnością będzie idealnym kompanem każdego maluszka. Nam niezwykłą frajdę sprawiła zabawa pewną niezwykłą Dmuchajką, która od 3 dni stanowi w naszym domu mega atrakcje podczas deszczowej pogody.
Na samym końcu pojawiła się wisienka na torcie tego spotkania a są nią drewniane cudeńka
Plan Toys, które zaprezentowała nam przedstawicielka Firmy Drewniaczek.
I tutaj wpadłam - zakochałam się w tych zabawkach. Najchętniej wszystkie widziałabym w pokoju Frania :)
Czy kiedyś będąc dzieckiem marzyliście o tym aby choć na jeden dzień trafić do magicznej krainy zabawek ???
My przez krótką chwilę do takiej zawitaliśmy :)
Dziękuję jeszcze raz wszystkim za cudne spotkanie :)
No i Franek wyrwał taką fajną laskę:)) A może powinnam napisać, że to Karola poleciała na jego brykę:P
OdpowiedzUsuńTaki z niego mały czarodziej :)
UsuńSama się zaczęłam zastanawiać czy to Franka urok osobisty czy to ta bryka..? :P
UsuńKarola wyobraź sobie Maksia i Franka w takich brykach - to dopiero byłby podryw :)
UsuńWtedy to by się działo! Wszystkie dziewczyny ich :)
Usuńhe he he cała damska część Warszawki :)
UsuńA wiesz,że ja też chciałam trafić do fabryki W.Wonki i poczuć ten czekoladowy czarodziejski świat?
OdpowiedzUsuńDobrze,że są teraz takie miejsca gdzie jak za pomoca czarodziejskiej rozdzki można być małą dziewczynka i cieszyć się wszystkim wkoło :)
Żałuję tylko,że tym razem nie dotarlam ....
Szkoda, że nie dojechałaś :(
Usuńpodobne marzenia miałyśmy :) Ja tez strasznie żałuję, ze nie dojechałam. Mój organizm spłatał mi figla, ale mam nadzieję, że do kolejnego się pozbieram. :) Pozdrawiamy
UsuńTylko pozazdrościć takiego spotkania ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo fajny ten rowerek ,ale słodziak na nim o wiele fajniejszy:*
OdpowiedzUsuńRowerek jest super i naprawdę prowadzi sie go lekko :)
UsuńDo krainy zabawek nie, ale do czekoladowego świata tak..
OdpowiedzUsuńTen rowerek świetny ...
Czekolada to swoją drogą, tylko później szok mnie ogarnie po wejściu na wagę :)
Usuńwidziałam już relację z tego spotkania i naprawde fajnie miałyście:)
OdpowiedzUsuńSpotkanie było idealne :)
Usuńkurde zazdroszczę Wam tych prezentów!!! i spotkań!
OdpowiedzUsuńFajnie jest spotkać tyle blogowych mam w jednym miejscu :)
UsuńZazdroszczę takiego spotkania ;)
OdpowiedzUsuńRowerek robi dobre wrażenie
Na mnie również zrobił :)
Usuńwow bardzo fajne spotkanko!!
OdpowiedzUsuń