Rośnie mi prawdziwy facet, który w ostatnim czasie pokochał zbieranie patyków.
Im większy tym lepsza zabawa.
Im większa ilość tym więcej radości.
I kiedy widzę go jak z całych sił stara podnieść je z ziemi, tymi swoimi małymi rączkami napawa mnie wielka duma, że mój syn to "Mały Pudzian" :)
świetny wpis:)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszamy do nas:)
wswiecieoliwii.blogspot.com
:) ach te nasze chlopaki:) pozdrawiam i zapraszam do nas:)
OdpowiedzUsuńHehe słodziak :) potem dziewczyny tak na rękach będzie nosił ;)
OdpowiedzUsuńTwój synuś już wiele razy udowodnił ,że jest prawdziwym facetem - fajnie masz ! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com
Patyki rulez :)
OdpowiedzUsuń