poniedziałek, 29 października 2012

Niedziela w klimacie 007 :)

Jak przystało na fankę przygód agenta jej Królewskiej Mości wczoraj wieczorem zasiadłam w pełnej sali kinowej  aby móc podziwiać wyczyny 007 w "Skyfall". Agent James Bond i tym razem mnie nie zawiódł - pierwsze 30 minut filmu trzymało w prawdziwym napięciu. Później akcja się uspokoiła i toczyła się już w klimacie całej serii.
Niebiański głos Adele podziałał kojąco na baraszkującego Frania w brzuszku, któremu się trochę przysnęło po wsłuchaniu w pierwsze takty jej piosenki :) He he he he mój uśmiech na twarzy wzbudziła myśl, że następne wypady do kina będą raczej przeznaczone na seanse dla najmłodszych :) Zresztą tata jest prawdziwym fanem "Pingwinów z Madagaskaru" to z pewnością będzie miał niezły ubaw z Franiem :)
Może Franio pójdzie w ślady swojej mamy i również zostanie fanem 007 :)  Sądząc po zaliczonych kopniakach od niego podczas seansu jest to bardzo, bardzo możliwe :)

A za oknem pada i pada śnieg .... jak ja już chcę Boże Narodzenie - już widzę choinkę, czuję zapach świątecznych wypieków :) Mniam mniam :) A tu jeszcze październik :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz