Pani Doktor zaleciła nam kilka poważnych ćwiczeń, które musimy powtarzać po kilka razy dziennie oraz USG główki.
Franio jak to Franio ćwicząc bawił się świetnie, śmiał się i po swojemu rozmawiał ze wszystkimi :) Ciekawa jestem co będzie w domu - pewnie płacz i łzy w kształcie ziarenek grochu :(
Na szczęście trafiliśmy do specjalisty w odpowiednim czasie i szybko możemy rozpocząć rehabilitację.
Poważnie zaczynam się zastanawiać nad zajęciami na specjalnym basenie dla niemowlaków.
Źródło: http://www.akademiaruchu.eu
Czy któraś z Was miała przyjemność uczestniczenia w takich zajęciach ???Dziękujemy wszystkim za wsparcie - jesteście kochane :)
Smutne to bardzo :( Biedny maluch. ALE WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE! To niesprawiedliwe, że człowiek nosi maleństwo pod sercem i potem spieprzy coś lekarz przy porodzie . Trzymam za Was kciuki kochani. JESTESCIE DZIELNI.
OdpowiedzUsuńNiestety tak czasem bywa :( Dziękujemy za wsparcie :) Całujemy gorąco :)
UsuńNasz Franek na basenie od czwartego miesiąca. Staszek był po raz pierwszy w ostatnią sobotę. Nie ma lepszego zajęcia dla takich maluchów jak woda. Franek nie boi się zanurzać głowy, nurkować, uczy się wstrzymywać powietrze, ma tyle frajdy, że aż żal wychodzić z zajęć! Trzeba tylko trafić na naprawdę fajnego instruktora ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że zajęcia na basenie dla takich maluszków to bardzo duża frajda :) Podobno pływanie rozwija maluszki :) Twoje dzieciaczki muszą mieć niezłą frajdę pluskając się razem z rodzicami:)
UsuńDobrze że wiecie co jest maleństwu i szybko możecie podjąć działania...od kilku dni czytam o wzmożonym napięciu i coraz częściej wydaje mi się że mała własnie ma owo napięcie a ostatnia faza mojego porodu trwała bardzo długo wiec moze mam odpowiedz...niestety na tajwanie nie ma takiej terminologii jak wzmożone napięcie i obawiam się że na wizycie zostanę zbyta twierdzeniem że niemowlęta tak mają bo są niedojrzałe...zajęcia w wodzie zawsze są dużą frajdą nieważne z jakiego powodu więc chyba bym zaryzykowała z takimi zajęciami...trzymajcie się i całusy dla Frania- wiedza to podstawa- rehabilitacja i wszystko się ułoży!
OdpowiedzUsuńJa ostatnią fazę porodu miałam bardzo ciężką. Opadałam już z sił i nie byłam w stanie urodzić :( Na zajęcia na basenie raczej się zdecydujemy :) Podobno są idealne dla takich maluszków :) Jeśli chcesz mogę wysłać na e-maila opis wszystkich ćwiczeń jakie zaleciła nam Neurolog :) Trzymajcie się cieplutko :)
UsuńDziękujemy za wsparcie :)
My chodzimy na basen od 3 mies życia synka - bardzo polecam - świetna sprawa takie zajęcia:)
OdpowiedzUsuńWidziałam zdjęcia z zajęć na Twoim bloggu - teraz jestem pewna, że strzał w 10 :)
UsuńA jakie ćwiczenia musicie robić?
OdpowiedzUsuńJest ich sporo - przesłać ich opis Tobie na e-maila ?? :)
Usuńto ja poproszę na maila;-)
UsuńTrzymam kciuki za Frania!
Dziewczyny jutro na 100% podeślę Wam opis ćwiczeń :) Pani Doktor napisała mi wszystko na kartce - przepiszę i odsyłam :)
UsuńDziewczyny właśnie przesłałam Wam na e-maila ćwiczenia :) Powodzenia :)
UsuńMarcela a czy i ja moge prosic o @z cwiczeniami na robakpatrycja@gmail.com. i? Pozdrswiam cieplutko
UsuńMarcela a czy i ja moge prosic o @z cwiczeniami na robakpatrycja@gmail.com. i? Pozdrswiam cieplutko
Usuńo kurcze, to nie fajnie.
OdpowiedzUsuńtez chcemy wybrać się na basen, tylko czekamy na ocieplenie.
Miłego pluskania :)
UsuńO nie dobrze ,ale trzymam kciuki ,że wszystko będzie ok :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńo jeny sciskamy Frania - u nas było podobnie z Matim -ciezki porod 8godz i w koncu cesarka bo zagrozenie zycia płodu na szczęście nic mu nie jest a i z Franiem będzie dobrze wazne ze wiecie co robić, a jesli chodzi o pływanie my mamy juz strój neoprotenowy dla leo na basen tylko basenu teraz szukamy pozdrawiam
OdpowiedzUsuńooo muszę poczytać o tych strojach :)
UsuńMam nadzieję, że wszystko doskonale się ułoży i Franio będzie z chęcią uczestniczyć w ćwiczeniach.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana.;*
Żeby tylko chciał ćwiczyć - z niego jest mały "uparciuch" :)
UsuńOch.. Najważniejsze, że udało Wam się trafić na dobrego specjalistę i stosunkowo szybko! Trzymamy kciuki!
OdpowiedzUsuńWyprzytulaj Frania od Nas! :*
Z tego powodu dziękuję Bogu :) Dziękujemy za wsparcie :)
UsuńMy również trzymamy za Was kciuki :) Czekamy na dobrą nowinę :)
my chodziłyśmy na basen dla dzieciaczków i specjalne zajecia :) bylo super i na prawde polecamy! :) swietna zabawa dla maluchów i rodziców :) ucałowania dla Franka;)
OdpowiedzUsuńooo super :) Wszyscy chwalą sobie zajęcia na basenie :)
UsuńDobrze, że wiecie co jest nie tak i możecie temu zaradzić w porę. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńO tyle dobrze, że już teraz możemy działać :)
UsuńTrzymamy kciuki! wszystko będzie ok :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się zajęcia na basenie. Sama myślę jak szybko będę mogła iść z maluszkiem na basen ;)
Z tego co piszą inne mamy dzieciaczki uwielbiają pluskać się w wodzie :) Ogólnie zajęcia na basenie rozwijają maluszka :)
UsuńKochana, to szybko minie, nie takie straszne jak to malują:-) wszystko bedzie dobrze.. Sam fakt ćwiczeń wkurza, ze trzeba i wogole ale to bedzie zabawa..a na basen my czekamy na wiosnę :-)))) Buziaki dla Frania :-)
OdpowiedzUsuńMamy tak mają, że zawsze martwią się na zapas i panikują :) My również zdecydowaliśmy się na rozpoczęcie zajęć na wiosnę :) Już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę Frania jak się będzie pluskać :)
UsuńMoja siostra chodziła i z jedna i z druga córka na basen bo tez niestety zostały przyduszone przy porodzie ;(
OdpowiedzUsuńĆwiczenia na basenie dały dużo lepsze efekty niż rehabilitacja taka normalna
Bądź dobrej myśli !
Praktycznie każda mam chwali sobie basen :) Już się nie mogę doczekać zajęć :)
UsuńNas problem nie dotknął ale życzymy szybkiego powrotu do zdrówka i przyjemnych form rehabilitacyjnych!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
O, post dla mnie bo i mamy ten sam problem, u nas pediatra zaczęła to podejrzewać przy pierwszej wizycie na 3 tygodnie, też mamy skierowanie do neurologa, usg przezciemiączkowe właśnie wykonaliśmy, ale tam wszystko jest ok, jednak objawy takie jak u Was, praktycznie non stop literka C, piąstki zaciśnięte aż białe paluszki, Tola ma 5 tygodni a leżąc na brzuszku dźwiga główkę jak 3msc dziecko itp. Nam pediatra powiedziała, że Mała mogła mieć zbyt ciasno w brzuchu (?), a mnie zaintrygowało to co Ty napisałaś o tym przyduszeniu w ostatniej fazie porodu, ale doczytałam już, że u Ciebie trwała dość długo, u nas to było 13 minut.
OdpowiedzUsuńBasen super sprawa, ze starszym synkiem zaczęłam chodzić jak miał prawie rok, teraz zapewne chcąc nie chcąc zaczniemy szybciej, a póki co ćwiczymy jak pediatra zaleciła i czekamy na wizytę u neurologa, a za Was kciuki trzymamy :)
Was to też paskudztwo spotkało :( Biedna Kruszynka :( My dopiero się wybieramy na USG - Neurolog kazał nam wykonać je kiedy maluszek będzie powyżej 4 miesiąca. Nie wiem czy Wasz lekarz o tym wspominał, ale pod żadnym pozorem nie pozwól maluszkowi trzymać w rączce grzechotek - ćwiczy wtedy zacisk, która wzmaga napięcie mięśniowe.Życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia - zobaczysz będzie dobrze :) A basen jest idealny na napięcie mięśniowe :)
OdpowiedzUsuńa no właśnie i nas też :( hm, ciekawe dlaczego dopiero powyżej 4msc to usg u Was, czy to jakas reguła, może my żeśmy się za wcześnie jako nadgorliwi rodzice z tym wyrwali :/
UsuńTak, tak z piąsteczkami wiemy, póki co za Malutka jest jeszcze na grzechotki, ale ma nas nie łapać za palce (przykro mi z tego powodu) i mamy Ją często głaskać po zewnętrznej stronie łapki, aby paluszki rozszerzała :)
Nam Neurolog kazała zgłosić się na USG w tym okresie ponieważ wodniaki podtwardówkowe są wtedy najbardziej widoczne. Niby nie stwierdziła ich obecności podczas badania, ale kazała nam je wykonać dla 100% pewności. Nas też to zdziwiło bo szwagierce kazała się zgłosić z dzieckiem już 2 miesiącu, ale u jej maluszka akurat wodniaki były widoczne i ciemiączko było bardzo duże.
UsuńNawet nie wiesz jak mnie to bardzo boli kiedy Franio próbuje mnie złapać za palec a ja go muszę wtedy prostować :( Tak bardzo go kocham i staram się mu dać jak najwięcej miłości, ale w tych chwilach jest bardzo ciężko :(
Ucałuj od nas Waszą Kruszynkę :)
Chodzilismy na basen z mala i baardzo milo wspominamy...zaluje ze z braku pieniedzy musielismy zaprzestac...polecam!
OdpowiedzUsuńoj szkoda :( Zajęcia na basenie to duży wydatek :(
Usuńwszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńI jak skończyła się historia ze wzmożonym napięciem? Basen i rehabilitacja pomogły? My tez mamy taki problem (6 mż.) -także parcie trwało długo (2h) i dziecko urodziło się z ciężką zamartwicą. Jutro pierwszy raz wybieramy się na basen.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że tak późno odpisuje - a więc tak u nas wszystko skończyło się super. Basen i rehabilitacja odniosły mega sukces. Po każdych zajęciach widziałam poprawę. Dodatkowo ćwiczyliśmy w domu, ale basen przebijał te domowe zajęcia. Teraz kiedy patrzę na Frania z perspektywy czasu widzę rezultaty. Franek szybciej nauczył się chodzić od rówieśników, z nauką jazdy na rowerku czy z mówą nie było żadnych problemów. Do tej pory jeździmy z nim na basen tak dla relaksu. Jeśli będziesz miała jakiekolwiek pytania pisz na maila - tak szybciej odpowiem :) Całusy dla Was i trzymamy mocno kciuki aby Wam sie udało !!!
Usuń