Nie jeden, nie dwa, ale trzy ząbki nam wyskoczyły na raz :) Było ciężko, oj bardzo, bardzo - Franio z dnia na dzień stał się marudą, walczyliśmy z okropną biegunką,
ale teraz mój słodziak wrócił z powiększonym uzębieniem :)
ale teraz mój słodziak wrócił z powiększonym uzębieniem :)
A więc drogie Panie i Panowie przystępuję do konsumpcji schabowego !!! :)
Z kompletem 7 ząbków będzie frajda z gryzienia :)
Z kompletem 7 ząbków będzie frajda z gryzienia :)
o jak Wam dobrze z tymi zębolami, daliście radę - to najważniejsze! schabowego? - Kochana dawaj mu golonkę :)
OdpowiedzUsuńByło bardzo ciężko - czasami płakałam razem z nim i jeszcze ta biegunka, ale już po wszystkim :) Ale zrobiłaś mi smaka na golonkę !!! :)
UsuńGratulację! Franio ma tera czym gryźć :)
OdpowiedzUsuńoj biada nam, biada - teraz ma już czym nas porządnie gryźć :)
Usuńbrawooo!
OdpowiedzUsuńSzaleje Franio, oj, szaleje z ząbkami! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńMy o jeden ząbek więcej, ale i trochę Zosia jest starsza od Franka :)
Trzy na raz :-)?! A to mały zuch! Gratulacje wielkie dla Frania :-)
OdpowiedzUsuńGratulujemy! Szkoda tylko, że tak ciężko było...
OdpowiedzUsuńFranek - szalejesz! Też wiemy co to atak kilku zębów na raz! U nas dziś schabowy, Franio wpadasz z Mamą? :)
OdpowiedzUsuńno to super, że już wyszły.
OdpowiedzUsuńu nas idą, idą i coś wyjść nie mogą - gorączka biegunka i nic...
Nam jeszcze kilka zostało do przywitania.
OdpowiedzUsuń